A więc, zostałam nominowana do LBA. Tak. Ja też się dziwię.
Ale czym jest LBA?Nominacja do Libester Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
A nominacje dostałam od tych dwóch pań :
Cath - *jej blog*
Korni - *jej blog*
Oto odpowiedzi na pytania od Cath :
1. Jakie masz zwierzęta?
Nie mam żadnych. Kiedyś miałam bojownika o imieniu Ognik, ale zmarł. :C
2. Ulubiona piosenka?
Tu mnie masz. Kurczę, nie wiem. xD Uwielbiam wieeeeele piosenek, więc wezmę telefon i wylosuje jakąś.
Padło na Evanescence, "Imaginary".
3. Ulubiony zespół?
Fall Out Boy i Evanescence.
4. Ulubiony film na podstawie książki?
Kopciuszek. Ten najnowszy. Liczy się, nie?
5. Najgorszy film jaki oglądałaś/eś?
Szczerze? Chyba "Robaczki z Doliny". Byłam na tym z młodszą siostrą i było to ak nudne, tak dziecinne i tak... No po prostu okropne. Nawet dialogów żadnych nie było!
6. Ulubiona postać z książki?
... To tak jakbym miała wybierać pomiędzy moimi dziećmi!
7. Do jakiej klasy chodzisz?
Do pierwszej gimnazjum. *gimbuuuuuus*
8. Ulubiony zły charakter?
Nie mam zielonego pojęcia.
9. Ulubiona mitologia?
Grecka. <3 <3 <3
10. Ulubiony kolor?
Zielonyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy. <3 <3 <3
11. Najładniejsze imię kobiece i męskie?
Kobiece to albo Vanessa, albo Stella, a męskie to Leon albo Patrick. *z naciskiem na Leon.* *taaaak, jestem dziwna.*
Odpowiedzi na pytania od Korni :
1.Ulubiona "rasa" fantastycznych stworów?
Czarodzieje.2. Ktoś skłonił Cię do założenia bloga, czy samo przyszło?
Już wcześniej pisałam bloga, o nieszczęsnej Violettcie, więc chciałam to powtórzyć.3. Zdarza Ci się opisać sytuacje inspirowane życiem na blogu?
... Jeśli tak, to tego nie zauważam. Ale raczej nie. Mam zbyt nudne życie.4.Jesteś zapominalski/a, czy raczej o wszystkim pamiętasz?
Prawdę mówiąc, zależy od sytuacji/rzeczy. 5. Ulubione zwierzę wiejskie.
Królik?6.Lubisz horrory i creepypasty?
Nienawidzę.7.Lubisz swoje imię?
Całkiem, całkiem, ale nienawidzę zdrobnień typu "Majka", "Majusia"... I gdybym mogła, chyba bym je zmieniła.8.Twoje OTP...?
Percabeth, Sked, Meon... <3 <3 <39.Postać z książki lub filmu, którą chciałbyś/chciałabyś uśmiercić.
... Brian z serialu "Dziewięć żyć Chloe King". Tak nienawidzę gościa... Jak ja się ucieszyłam, kiedy umarł! 10. Ulubiona przyprawa?
... Czosnek, maybe?11. Jakich błędów popełniasz najwięcej? Interpunkcja, ortografia, czy jeszcze inne?
Nie mam zielonego pojęcia. :')
To by było to! Liczę, że dowiedzieliście się trochę więcej o mnie. Podam jeszcze tylko moje pytania i nominowane blogi, po czym znikam pisać rozdział. Tak na marginesie mówiąc, nie pogardziłabym weną, jeśli ktoś chciałby może przekazać. Naprawdę.
Moje pytania :
1. Dlaczego zdecydowałeś/aś się pisać blog o takiej tematyce, a nie innej?
2. Czy w którejś z twoich postaci odnalazłbyś/łabyś siebie?
3. Jakiej muzyki nienawidzisz?
4. Piszesz książkę?
5. Dlaczego nie/tak?
6. Od kiedy piszesz?
7. Ulubione serie książkowe?
8. Kogo najbardziej szanujesz w swoim opowiadaniu?
9. Wzorujesz się na jakimś autorze?
10. Sam/a korektorujesz rozdziały, czy masz swoją bete?
11. Gdybyś mogła, zmieniła byś coś w swojej opowieści?
A to blogi które nominuje :
1. http://niepoddamsiebowarto.blogspot.com/
2. http://they-want-me.blogspot.com/
3. http://opowiesci-z-erithel.blogspot.com/
4. http://long-life-pool-ducks.blogspot.com/
5. http://tworczosc-merr.blogspot.com/
6. http://zgasnijcie-gwiazdy.blogspot.com/
7. http://wkreconawmitologie.blogspot.com/
8. http://kraina-hadesa.blogspot.com/
9. http://ucieczka-od-rzeczywistosci.blogspot.com/
10. http://frey-goddess-from-asgard.blogspot.com/
11. http://moonlighthike.blogspot.com/
To by było chyba na tyle z LBA. :D Ja spadam pisać rozdział, a wam wysyłam mnóstwo ciepłych uścisków. ;)
/Majalissa
wtorek, 7 kwietnia 2015
piątek, 20 marca 2015
Prolog
Zastanawialiście się kiedykolwiek, czy to, o czym czytacie w książkach, wydarzyło się naprawdę?
Ja od zawsze.
Od małego, to pytanie kołotało się w zakamarkach mojego umysłu.
Nawet nie przypuszczałam, jak bardzo książki zmienią moje życie.
Wyobraźcie sobie normalną dziewczynę, z normalnym życiem, chodzącą do normalnego liceum i mającą normalną matkę. A teraz obróćcie to wszystko do góry nogami, wrzućcie do wielkiego kotła, dodajcie mitologie grecką, weźcie wielką łyżkę i wymieszajcie to wszystko razem. Otrzymacie wielki garimatas który jest moim życiem, od jakiś... dwudziestu sekund? Może więcej, nie wiem. Adrenalina robi swoje.
A pomyśleć, że dzień zaczął się tak normalnie...
Ale od początku.
Nazywam się Maja, Majalissa Greenday. Chodzę do pierwszej liceum, w Nowym Yorku. Mieszkam z mamą, mój ojciec musiał nas opuścić, bardzo dawno temu...
Moja mama jest wspaniałą kobietą o wielkim sercu i pracuje w księgarni, ale maluje również obrazy. Obie jesteśmy artystycznymi duszami. Podobno właśnie dzięki sztuce poznała tatę. Nie lubi o tym mówić, więc ja już po prostu nie nalegam. Ale wracając, od zawsze również interesowała mnie mitologia grecka. Podziwiałam starożytnych greków, za ich niesamowitą wyobraźnie i pomysłowość, bo chodź inne mitologie były ciekawe, ta i tak była, jest i będzie moją ulubioną. Uwielbiam słuchać o bogach i czynach różnych herosów, więc gdy tylko w moje ręce wpadł "Percy Jackson", odrazu wzięłam się za czytanie. Skąd mogłam wiedzieć, w co się pakuje?
No bo pomyślcie, kto by wiedział, że jest półbogiem?
***
A oto i obiecany prolog. Od razu mówię, że teraz na rozdziały będziecie musieli czekąc dłużej, gdyż nie dość, że mam ograniczony dostęp do laptopa, to zamierzam się za to naprawdę pożądnie zabrać. Robię sobię dokładną rozpiskę, plan wydarzeń i tego typu rzeczy. Więc to trochę czasochłonne.
Narazie żegnam się z wami ciepłymi całusami.
/Majalissa
Ja od zawsze.
Od małego, to pytanie kołotało się w zakamarkach mojego umysłu.
Nawet nie przypuszczałam, jak bardzo książki zmienią moje życie.
Wyobraźcie sobie normalną dziewczynę, z normalnym życiem, chodzącą do normalnego liceum i mającą normalną matkę. A teraz obróćcie to wszystko do góry nogami, wrzućcie do wielkiego kotła, dodajcie mitologie grecką, weźcie wielką łyżkę i wymieszajcie to wszystko razem. Otrzymacie wielki garimatas który jest moim życiem, od jakiś... dwudziestu sekund? Może więcej, nie wiem. Adrenalina robi swoje.
A pomyśleć, że dzień zaczął się tak normalnie...
Ale od początku.
Nazywam się Maja, Majalissa Greenday. Chodzę do pierwszej liceum, w Nowym Yorku. Mieszkam z mamą, mój ojciec musiał nas opuścić, bardzo dawno temu...
Moja mama jest wspaniałą kobietą o wielkim sercu i pracuje w księgarni, ale maluje również obrazy. Obie jesteśmy artystycznymi duszami. Podobno właśnie dzięki sztuce poznała tatę. Nie lubi o tym mówić, więc ja już po prostu nie nalegam. Ale wracając, od zawsze również interesowała mnie mitologia grecka. Podziwiałam starożytnych greków, za ich niesamowitą wyobraźnie i pomysłowość, bo chodź inne mitologie były ciekawe, ta i tak była, jest i będzie moją ulubioną. Uwielbiam słuchać o bogach i czynach różnych herosów, więc gdy tylko w moje ręce wpadł "Percy Jackson", odrazu wzięłam się za czytanie. Skąd mogłam wiedzieć, w co się pakuje?
No bo pomyślcie, kto by wiedział, że jest półbogiem?
***
A oto i obiecany prolog. Od razu mówię, że teraz na rozdziały będziecie musieli czekąc dłużej, gdyż nie dość, że mam ograniczony dostęp do laptopa, to zamierzam się za to naprawdę pożądnie zabrać. Robię sobię dokładną rozpiskę, plan wydarzeń i tego typu rzeczy. Więc to trochę czasochłonne.
Narazie żegnam się z wami ciepłymi całusami.
/Majalissa
środa, 11 marca 2015
Ekhm, ekhm... OGŁOSZENIA PARAFIALNE
Jeśli ktokolwiek to czyta, prawdopodobnie będzie na mnie zły.
Wspaniały początek, nie?
Przejdźmy do rzeczy.
Jak pewnie zauważyliście, zniknęły wszystkie posty. Teraz chciałabym wytłumaczyć dlaczego.
*chociaż i tak nikt tego nie czyta, więc...*
O wszystko możecie obwiniać moja perfekcjonistyczną część. Od dłuższego czasu dręczyła mnie, że nie zagrałam się za to dobrze. W końcu uległam i rozpisałam sobie plan.
I co wyszło?
A to, że napisałam coś zupełnie innego niż chciałam. Trafiłam czas, na pisanie o zupełnie niepotrzebnych rzeczach. Wprowadzałam bezsensowne wątki. Pędziłam strasznie z akcją, a wydawało mi się, że za wolno jadę. Popsułam charaktery niektórych postaci.
Odbiegam od tematu.
Nie, nie usuwam bloga. Ja poprostu... Napisze go od nowa. Ta sama fabuła, te same postacie, ale... Inaczej przedstawione.
Niedługo powinien pojawić się prolog, bo w nim nie będę dużo zmieniać.
Błagam, nie bijcie. <3
/Majalissa
Wspaniały początek, nie?
Przejdźmy do rzeczy.
Jak pewnie zauważyliście, zniknęły wszystkie posty. Teraz chciałabym wytłumaczyć dlaczego.
*chociaż i tak nikt tego nie czyta, więc...*
O wszystko możecie obwiniać moja perfekcjonistyczną część. Od dłuższego czasu dręczyła mnie, że nie zagrałam się za to dobrze. W końcu uległam i rozpisałam sobie plan.
I co wyszło?
A to, że napisałam coś zupełnie innego niż chciałam. Trafiłam czas, na pisanie o zupełnie niepotrzebnych rzeczach. Wprowadzałam bezsensowne wątki. Pędziłam strasznie z akcją, a wydawało mi się, że za wolno jadę. Popsułam charaktery niektórych postaci.
Odbiegam od tematu.
Nie, nie usuwam bloga. Ja poprostu... Napisze go od nowa. Ta sama fabuła, te same postacie, ale... Inaczej przedstawione.
Niedługo powinien pojawić się prolog, bo w nim nie będę dużo zmieniać.
Błagam, nie bijcie. <3
/Majalissa
Subskrybuj:
Posty (Atom)